Kraina Shiba

Ewcia20

Kiedy dziewczyny się obudziły zobaczyły że są w lochach. Nagle ktoś zaczął schodzić po schodach. Powiedział:
-O! Obudziłyście się! To dobrze! Panowie już was oczekują.
-Jacy panowie? - spytała Medea.
-Zobaczycie.
Zaprowadził je do sali tronowej. Przed nimi siedzieli dwaj panowie. Jeden był w czarnym stroju a drugi byl w białym. Biały przemówił:
-Witajcie w Królestwie Magii! Jestem...
-Dobra fajnie! Też cię lubię ale...wypuść nas! - krzyknęła Medea.
Milia tyrpnęła ją.
-Acha! Zapewne ty jesteś Medea...a twoja siostra to Milia. Witajcie! Jestem Chris a to jest Paul.
-Ta! Cześć! - powiedziała zniecierpliwiona Medea.
-Może by tak grzeczniej co?
-Tiaaa...może...wypuść nas! - krzyknęła Mdea i rzyciła zklęcie:
-Coruptus Locus!(nie miałam pomysłu na zklęcie Wink

)
Z nieba zaczęły błyskać pioruny a Medea w tymczasie wydostała się i wybiegła z zamku. Milia rzuciła zaklęcie:
-Benemodus Simae!
Z nieba padło oślepiające światło. Milia wydostała się, wybiegła z zamku i poleciała do domu razem z Medeą. W Zamku odezwał się głos:
-I co? Nadają się na Wasze żony? - spytał tajemniczy głos.
-Mi siębardzo podoba Medea. - powiedział Paul.
-A mi Milia. - powiedział Chris.
-Tak? To dobrze. Już nie długo będą Waszymy żonami! Ha ha ha ha ha ha! - zaśmiał się głośno tajemniczy głos.
_____________________________________________________
Kim był tajemniczy głos???? Czy dziewczyny zostaną żonami Chrisa i Paula???? Odpowiedż w następnym poście!!!!

_____________________________________________________
Mam nadzieję że się podoba!

Aisha

LOL!!total!!ale ja p[ierwsza miała pomysł z małżeństwem

Ewcia20

spoko spoko! jeszcze wszystko się może zdarzyć! Wink

_____________________________________________________________
Dziewczyny wylądowały pod domem Milii. Były zdyszane i przestraszone.
-Kto to był? - spytała Milia.
-Nie mam pojęcia, ale chciałabym to wiedzieć. - odpowiedziała Medea.
Wtem obok nich pojawiła się Szaron. Ona również była przestraszona.
-Czy coś wam się stało?! - spytała przestraszonym głosem.
-Nie nic. Kim oni byli? - spytała Medea.
-To byli synowie Władcy Mroku i Światła. Król szuka dla nich odpowiednich żon...no i niestety...znalazł was.
-O nie! Ja napewno ne zostanę ani żoną Paula ani tymbardziej Chrisa! To wykluczone! - krzyknęła oburzona Medea.
-Ani ja! - powiedziała Milia.
-Ale...
-Co "ale"?
-No...
-No co?! - spytała zniecierpliwiona Medea.
-Dobrze. Powiem wam. To jest wasza kolejna próba. Musicie pokonać w walce Władce Mroku i Światła aby móc pomyślnie przejść próbę. Więcej wam nie moge powiedzieć. Teraz lećcie do Zamku aby pokonać Króla.
I Szaron znika w białym świetle.
-Dobra! To lecimy! - powiedziała Medea.
-Nie! Teraz nie!
-Ale dlaczego? Szaron powiedziała że mamy lecieć teraz!
-Trudno! Ja teraz nie moge! Musze się uczyć. Jak chcesz to leć sama.
-Nie! Bez ciebie nigdzie nie lece! Skoro tak to ja wracam do domu.
I Medea odlatuje w stronę swojego domu. Milia odwraca się, a jej oczy zaczynają świecić biało-czarnym blaskiem.
_____________________________________________________________
Co się stało Milii???? Dlaczego jej oczy świecą się na biało-czarno???? Odpowiedzi na te pytania znajdą się w następnym poście!

_____________________________________________________________
Mam nadzieję że fajne!

Aisha

fajne,ale nie zmieniaj ciągle stylu forum

Ewcia20

no coment...

_____________________________________________________________
Medea lecąc do domu rozmyślała nad tym co się mogło stać Milii.
-*Nigdy się tak nie zachowywała!* - pomyślała Medea. Zatrzymała się i zawróciła w stronę domu Milii. Wylądowała pod domem Milii i zapukała do drzwi. Nikt jej nie otworzył a przecież Milia była w domu(bo miała się uczyć)! Zapukała jeszcze raz i trochę mocniej. Nadal nikt jej nie otwierał. Więc przeteleportowała się do środka. Rozejrzała się po pokoju i zawołała:
-Jest tu kto?! Halo! Milia?! Wiem że jesteś w domu! Wyczuwam Cię!
Nikt nie odpowiedział, więc poszła po schodach na górę i weszła do pokoju Milii. Milia siedziała przy biurku i patrzyła na horyzont. Oczy nadal miała czarno-białe. Medea spytała:
-Milia. Dobrze się czujesz? Odwróć się do mnie. Hej! Milia słyszysz mnie?!
Medea zaczęła potrząsać Milią. Medea odwróciła się i już miała wyjść z pokoju kiedy Milia odwróciła się do niej i powiedziała:
-Cześć Medeo! Co ty tu robisz?
-Milia co się z tobą dzieje?! Dlaczego...oczy ci się tak świecą?
-To nieważne! I wiesz co...wpadłam na pewien pojmysł! Może byśmy jednak...za nich wyszły?
-Ty chyba nie mówisz poważnie?! Jeszcze niedawno mówiłaś że nigdy nie wyjdziesz za Chrisa!
I nagle Medea zrozumiała co się stało z Milią. Została zahipnotyzowana przez Paula i Chrisa! Medea zaczęła znowu potrząsać Milią tylko ze teraz trochę mocniej i zaczęła krzyczeć:
-Milia! Milia! Otrząśnij się! Oni cię zahipnotyzowali! Obudź się Milio!
Medea miała w oczach łzy. Dalej wołała:
-Milia! Obudź się! Proszę!
Nagle kątem oka zauważyła kartkę. Na niej było zapisane zaklęcie: "Hipno Coren".
-*Prawdopodobnie to zaklęcie odhipnotyzowywujące.* - pomyślała Medea i postanowiła go użyć. Zaczęła wypowiadać zaklęcie:
-Hipno Coren!
Wokół Milii pojawiło się czarne światło a następnie białe. Oczy przestały być czarno-białe. Milia oszołomiona spytała:
-Co się stało? Gdzie ja jestem?
-To długa historia!
I Medea opowiedziała Mili całą historię. A przez okno tajemnicza osoba widziała całe zajście.
_____________________________________________________________
Kim jest tajemnicza osoba???? Odpowiedź w następnym poście!!!!

_____________________________________________________________
Mam nadzieję że fajne!